Kicz na najwyższym poziomie - Portugalia 2018


Kilkanaście kilometrów od Lizbony leży Sintra. Czemu akurat to miejsce upatrzyli sobie szlachetnie urodzeni nie wiadomo, ale zaglądając do jednego z zamków wyrobiliśmy sobie o nich dość wyraźne zdanie.
Sintra jak każde miasto założone w średniowieczu leży na wzgórzach. Drogi są przystosowane raczej do powozów więc dojazd jest ciężkim przeżyciem. Na jednym ze wzgórz nad Sintrą król Manuel założył klasztor, który następnie król Ferdynand przerobił na zamek. Aby odpowiednio ustawić oczekiwania podpowiem, że król Ferdynand był blisko spokrewniony z Ludwikiem Bawarskim, który puścił z torbami jeden z najbogatszych krajów europejskich stawiając sobie kilka zamków wyglądających „romantycznie”. Ferdynand miał mniejszy budżet, ale równie wybujałe ambicje i podejście do romantyzmu. Disney wybrał na swoje logo Neuschwanstein chociaż zamkiem Pena też byłby zachwycony.
Podobnie jak bawarski odpowiednik, zamek Pena widać z daleka, ale tylko gdy mgły opadną co nie zdarza się często. Dekoracje murów to sen wariata. Przewodnicy dwoją się i troją opowiadając cóż też przedstawiają. Np. postać nad bramą w jednej historii była alegorią żywiołów, w drugiej odwołaniem do morskich korzeni Portugalii, w trzeciej przestrogą dla przechodzących, że mityczne stwory bronią zamku. Z bliska wygląda jak tryton z kacem albo po rozmowie z żoną. I chociaż zamek z wierzchu stanowi kuriozum samo w sobie to jednak nic nie przebije wnętrz.
Ferdynand po śmierci swojej pierwszej żony – królowej Portugalii - przeżył romantyczne uniesienie i zakochał w śpiewaczce operowej. Pomimo oporów ze strony władz pobrali się i swej ukochanej król zadedykował zamek. Księżna Elda przedstawiała klasyczny bawarski typ  urody (dać jej kufel i może jodłować, rozmiar biustu i nie tylko pozwala na ustawienie sporej tacy z wurstem) i ewidentnie przypominała królowi o rodzinnej krainie. O ile architektonicznie wnętrzami zajmował się jeden z najlepszych XIXw architektów o tyle aranżację wnętrz księżna zajęła się ewidentnie sama. Portugalczycy nazwali zamek Pena jednym z 7 cudów Portugalii – żyjemy w lęku o pozostałe 6.

W celu złapania oddechu po ilości kiczu na metr kwadratowy polecamy spacer po wspaniałym parku. 

Komentarze