Kłopoty rodzinne w Arkadii - Grecja 2018


Dziś będzie o problemach rodzinnych i ich wpływie na sytuację geopolityczną w Grecji.
Arkadia to kraina pokrywająca wschodnią część Peloponezu, ale rajsko to tu nie było. Jej stolicą przez długi czas było Argos. Jednemu z królów przepowiedziano, że wnuk go wykończy. Aby uniknąć problemu zamknął córkę Danae w piwnicy. Pomimo tego 9 miesięcy później, za sprawą złotego deszczu na świecie pojawił się Perseusz. Ponieważ testy DNA nie istniały do ojcostwa przyznał się Zeus. Młody od samego początku sprawiał problemy. Podpuszczony przez Atenę uciął głowę bogu ducha winnej Meduzie. Zapakował ją do worka, wsiadł na Pegaza i poleciał się pochwalić rodzicom. Jak ojczym zobaczył trofeum to skamieniał z wrażenia. Perseusz nie zrażając się latał sobie po Afryce, aż znalazł nagą pannę przykutą do skały. Najpierw ukatrupił kolejny będący na wymarciu gatunek potwora, dla którego Andromeda miała być posiłkiem, potem się oświadczył a następnie wpadł na imprezę do teścia. W Afryce znów pojawiła się na zbyciu duża ilość rzeźb ogrodowych. W końcu wziął udział w olimpiadzie i tak rzucił dyskiem, że przypadkiem trafił siedzącego na widowni dziadka.
Po tym wyczynie Argos przestało być stolicą, a Perseusz postanowił się ustatkować. Poszedł w las, znalazł grzybek (Mykae) i tak mu posmakował, że w tym miejscu założył Mykeny. Grzybków musiało w okolicy być więcej, bo okoliczna ludność twierdziła, że mury Myken stawiali Cyklopi. Fakt, że rozmiary cytadeli robią wrażenie. Odkopane mury pochodzą z XIII w p.n.e. i pokrywają całe wzgórze. Rządy Perseidów w Mykenach zakończył Augiasz. Ewidentnie miał bajzel nie tylko w stajniach i nawet sprzątanie Heraklesa nie pomogło.

Lekcje dla naszych dzieci: nam się kitu ze złotym deszczem wcisnąć nie da, każdy potwór ma swoją niszę ekologiczną i nie należy do od razu ukatrupić, no i Augiasz źle skończył.
Następnie władzę w Mykenach przejęli Atrydzi i wcale nie było lepiej. Agamemnon dał się uwikłać w problemy małżeńskie swojego brata Menelaosa – króla Sparty, którego żona Helena dała nogę z młodym Parysem do Troi. Trudno się dziwić; Sparta brzydka, mąż stary, nad czym tu się zastanawiać. No więc Agamemnon zamiast pilnować własnej żony i królestwa siedział sobie 10 lat pod murami Troi i cały czas wdawał się w awantury o panienki. Najpierw Chryzeidą wkurzył Apolla, potem Bryzeidą Achillesa a na koniec wdał się w związek z Kassandrą. Ta to dopiero była duszą towarzystwa – same wesołe historie opowiadała. Na szczęście koń Odysa zakończył tę wojnę pozycyjną. Przez 10 lat żona Agamemnona Klitajmenstra ułożyła sobie życie, więc szybko i skutecznie rozwiązała problem powracającego męża. Rozwiązanie nie przypadło do gustu ich dzieciom Orestesowi i Elektrze. Powtórzyli wyczyn matki – kończąc tym samym rządy Atrydów w Mykenach, ale dając spore pole do popisu dramatopisarzom. 
Nienaruszone grobowce ulowe z czasów Atrydów oraz mury Myken wykopał pewien brytyjski zapaleniec. Złoto przewieźli do Londynu i Aten, gliniane garnki wciąż można podziwiać w Mykenach.  W ramach pełnego pojednania kolejno okrzyknięto odkrycia grobem Agamemnona, jego żony Klitajmestry i jej kochanka Ajgista, chociaż są one o 3 wieki starsze niż wymienione postacie.
Szybki rachunek i już wiemy, że zdeptaliśmy 3,5 tysiąca lat historii. Sztuka Myceńska to wczesny okres kultury greckiej, co daje się zauważyć bo urodą nie grzeszy. Obecne są też spore wpływy egipskie - tu sfinks a tam piramida. Teren nie był łatwy do życia, więc ludność porzuciła Mykeny przenosząc się na Cypr i w inne regiony Grecji a dominacja w Helladzie przeszła w ręcę Teb.

Lekcja dla wszystkich: pilnuj swojej żony nie cudzej.

Komentarze